Tendencja spadkowa cen wynajmu mieszkań

Ostatnie analizy rynkowe dowodzą, że obecnie nie obserwujemy już wzrostu cen najmu, który związny był z napływem imigrantamów z Ukrainy. W efekcie tego zjawiska, w niektórych kluczowych miastach, można zaobserwować, że stawki najmu wykazują tendencję spadkową.

W tych lokalizacjach, gdzie podaż mieszkań do wynajęcia stale rośnie, czynsze odnotowują wyraźne spowolnienie wzrostu. Miasta takie jak Trójmiasto czy Warszawa zarejestrowały spadek cen najmu.

Sytuacja taka jest ulgą dla osób, które nie mają możliwości zamieszkania we własnym mieszkaniu i musiały zmierzyć się z szybko rosnącymi kosztami wynajmu w ostatnich miesiącach. Aktualne dane rynkowe dostarczają wyraźnego dowodu na to, że w kilku największych miastach ceny najmu nie tylko wyhamowały, ale również zanotowały spadek.

Warto zaznaczyć, że problematyka spadku cen wynajmu mieszkań była omawianym tematem od wybuchu pandemii. Już od roku 2017 osoby posiadające nieruchomości do wynajęcia zmagały się z wyzwaniem utrzymania stabilnych stawek wynajmu. Według danych przedstawionych przez Otodom Analitycs, zgodnie z informacjami serwisu managerplus.pl, średnia cena najmniejszych mieszkań, o powierzchni poniżej 40 metrów kwadratowych, obniżyła się o prawie o 7 procent między wrześniem 2017 roku a wrześniem 2021 roku. Dopiero późniejsze wydarzenia takie jak wybuch konfliktu zbrojnego w Ukrainie i napływ uchodźców, przyczyniły się do gwałtownego wzrostu kosztów wynajmu.

Według najnowszych analiz rynkowych, stawki najmu mieszkań w Polsce w II kwartale 2023 roku spadły we wszystkich segmentach rynku. Najmocniej staniał najem średniej wielkości i dużych mieszkań. Przyczyną jest znacząca podaż przy kurczącym się popycie.

W maju koszt najmu był o 1,23 proc. niższy niż w kwietniu, a w czerwcu nastąpił wzrost o 0,56 proc. Stawki w czerwcu w porównaniu ze styczniem spadły w 10 z 16 miast. Średnia zmiana stawek najmu w tym okresie pokazuje niewielki spadek o 0,4 proc.

Najbardziej tanieją mieszkania średniej wielkości (35-60 m2), bo o 3,1 proc. kwartał do kwartału. W przypadku dużych mieszkań (powyżej 60 m2) przeciętna zmiana wyniosła -3 proc. kw./kw. Najwolniej taniał najem małych mieszkań (do 35 m2), bo o 1 proc. kw./kw.

Jeśli chodzi o sytuację w poszczególnych miastach, to największe spadki kosztu najmu odnotowano w przypadku dużych mieszkań w Gdyni (-13 proc. kw./kw.). Patrząc całościowo na poszczególne miasta, najsłabiej radzą sobie Bydgoszcz i Wrocław, gdzie stawki spadają we wszystkich segmentach.